czwartek, 16 lipca 2020

Letnie Małe Pieniny

    Korzystając z krótkiego "okna pogodowego" 14.07 (wtorek) wybrałem się prywatnie z grupką znajomych na jednodniowy wypad (spacer górski)  grzbietem Małych Pienin - ze Szczawnicy do Jaworek (wyciągiem na Palenicę - Szafranówka - Wiktula - Łaźne Skały - Wysoki Wierch - schronisko pod Durbaszką - zejście do wylotu Homola). Po drodze wspaniałe widoki i tłumy letnich turystów. Na wyciągu w Szczawnicy zachowane aktualne zasady bezpieczeństwa Covid19, ale w schronisku pod Durbaszką - "masakra". Tłum ludzi (również na zewnątrz), głównie grupy młodzieży i dzieci pod opieką zakonnic (rzadziej przewodników), bez żadnych zasad dystansu, maseczek itp. Beztroska i brak odpowiedzialności opiekunów. Radzę omijać dużym łukiem. 
Ale trasa jako taka godna polecenia, szczególnie miłośnikom przestrzeni na halach i pięknych widoków na kilka grup górskich.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz