Choć w Krakowie w tym czasie była paskudna pogoda, uwierzyłem w mit (i relacje znajomych), że na Maderze "wieczna wiosna" i wybrałem się właśnie w marcu na tę malowniczą wyspę pośrodku Atlantyku. Moim udziałem stały się podstawowe, reprezentatywne (choć oczywiście nie wszystkie) unikalne atrakcje Madery:
- spacery po słynnych lewadach
- ogród tropikalny i botaniczny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz