środa, 14 listopada 2018

Paryż i Normandia na jesienne zakończenie sezonu

   W dniach 24.10 do 03.11 byłem (już jako uczestnik a nie pilot/przewodnik) we Francji, a konkretnie w Paryżu i Normandii. Była to impreza typu "stady tour". Wchodzę na polski rynek zachodnie biuro podróży promowało wśród polskich biur i środowisk turystycznych swoją koncepcję 8-dniowej wycieczki do Francji (samolotem) i ja się załapałem z puli zaprzyjaźnionego biura. Impreza udana. Co prawda w części paryskiej było trochę niedociągnięć organizacyjnych, ale ja już byłem we francuskiej stolicy, a teraz udało mi się zaliczyć to czego mi wcześniej wyraźnie brakowało: Wersal, muzeum D'Orsai i in. natomiast cztery dni w Normandii (które mnie głównie skusiły do podjęcia decyzji o wyjeździe - rewelacja: klify w Etretat nad Atlantykiem, nadmorskie eleganckie kurorty i miasteczka malarzy, Caen, Havr i rewelacyjne miasto Joanny D'Arc - Ruen, cmentarz polskich czołgistów gen. Maczka pod Falais i in.

Na pewno do Normandii jeszcze muszę wrócić (pewnie w połączeniu z nieznana mi jeszcze Bretanią). Świetny "odpoczynek tematyczny" od Bałkanów. Wszystkim polecam.






 


Więcej zdjęć z Normandii  - w galerii




1 komentarz: