
Tej jesieni był realizowany cykl obchodów
50-lecia istnienia i praktycznie nie przerwanej działalności artystycznej mojego ulubionego zespołu
Skaldowie (jesterm dość aktywnym członkiem jego fanclubu). Miał miejsce cykl
koncertów jubileuszowych w całej Polsce zakończony wielkim koncertem w Centrum Kongresowym w Krakowie. Skaldowie (wraz z zaproszonymi goścmi) we wspaniałej formie (choć to już nie "big-beatowi" młodzieńcy lecz 60++ i 70).

Repertuar stary i nowszy na bardzo wysokim poziomie muzycznym. Ja miałem okazję uczestniczyć w koncercie w Warszawie (19.X.), ale niestety nie byłem na finałowym koncercie w Krakowie (17.XI) - zmogła mnie nagła choroba i wylądowałem w szpitalu. Ale wysłałem reprezentację rodzinną, od której mam relacje i zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz